3

Zabił mnie na HS Sad (2)

(eee chyba jednak nie)

No i rzygał na zlocie Alka Sad

dobra moze ja zaczne piszac to co slyszalem , wiem it

po pierwsze nie bede słodził cukrował itp. itd. nie mam zamiaru wkupowac sie w wasze szeregi jakąs sztuczna miłoscia czy czymś takim.
Chce szansy , bo wiem ze podołam i dowiode swej wartosci....

jako ze slyszalem kilka argumentacji "NIE" tako:

Aquarisie jezeli uwazasz ze kieruje sie checia zdobycia hero to mylisz sie. O Hero walczylem nie wychodzilo to go nie mialem. Że Ci je odebrac chcialem jak mielismy wojne za wszelka cene to chyba logiczne. Ale tak czy siak to hero kojazy mi sie z jednym jednym i najwazniejszym jesli chodzi o mnie . Z pieniedzmi. Nie wiem czy da sie cie przekonac , wiem zato ze nie szczegulnie za sobą przepadamy (rywalizjacja chodzby nawet oli) ale jak dobrze pamietam to za czasow jak w chimaru biegales sps to zgrac z pvp czy koxem sie potrafilismy.

Nezruczku sluchajj nie bede ukrywac ze nie dazylem cieplym uczuciem duchow praktycznie niegdzie zwykle byla to zlosc zazdrosc czy neutralnosc . Hmmm sciagaly do siebie najaktywniejszych graczy skoxanych uzbrojonych potrafiacych walczyc, epiki rb olimpiada wszystkie wojny .....wszystkim tym "sterowaly" duchy. Jako ze bylem Chimaryjczykiem i dobro klanu zawsze bylo na 1 miejscu. To moja zlosc nie chec to cos dziwnego? nie sadze. aa dlaczego zmiana pewnie ktos by zapytal. Bo drdzy panstwo, chce dobrze dla siebie. co to znaczy. Ano znaczy to ze tyle co poswiecilem czasu Ch i mam tego ....wlasnie. Tak niewiele jak te 3 kropeczki. Potrafie zadbac o klan i pomoc kazdemu ale teraz chcialbym i taki klan co zatroszczy sie rowniez o mnie.

Ishaner tu sprawa totalnie nie ulega watpliwosci . Tak zalatwilem Ci bana za PK zalatwilem skrinem . malarz ta malarz. byl to jedyny ban zalatwiony komu kolwiek. w malarstwo sie nie bawie chyba ze przymeizam jakis wypas sprzet ) Ish mielismy okazje sie poznac na zlocie z 2 lata temu w Lodzi. nawe nie pammietam czy ten ban byl przed czy po. zabiles mnie za ataraxie. Wyglupilem sie roche coo powiedziec. zalowalem chwile po tym jak mi adrenalina opadla.

Mi tu zabronili się wypowiadać (żydy - jak by to powiedział Verns) więc mną się nie przejmuj - rzygaj dalej w najlepsze Wink

zabronili?:>

Kluśka

Jestem ZA jak mi kupisz płaszcz na kryty.

ta a moze kapcie na szybkosc biegania jeszcze? i okulary ochrony +90 :>

Nie no lol, mielismy trzymać się pewnych zasad nie? Jak nie przechodzi okresu wspępnego to nie i tyle, temat 3 był poruszany miliony razy, ja juz nie gram, nie wiem jaki trri byl kiedys, jak bylem w chi to byl jaki byl, jak nie bylem w chi tez byl jaki byl, moje zdanie podalem w dziale klanowym, dalej jestem na nie i zdania nie zmienie. Nie robcie mu nadziei bo to nie urgshak i afard by robic z niego beke, nie lubie go/cie ale walczyl z kg zawsze wiec nie zasluguje by z niego drwic otwarcie, zamknijcie ten topic i olejcie temat.

Mnie 3 do siebie nie przekonasz, poznalem sie na tobie tysiace razy i nie mam ochoty dawac kolejnych szans i marnowac czasu na poznawanie cie, po prostu nie pasujesz do tego klanu i tyle.

Małe sprostowanie. A co to za różnica jakbyś był u nas, czy gdziekolwiek indziej z sprawą hero? Sam musiałbyś wywalczyć sobie pkt na oli. Myślisz, że klan mi ustawia walki i oddają mi pkt na hero? Kolejna sprawa co do hero, ja nie gram w l2 od ponad 3 miechów, wpadam tylko pod koniec miecha na dzień, dwa przeczyścić oli, żeby klan miał 1k pkt z tytułu. W sumie teraz szczerze powiem, że mi zawsze zwisały kandydatury polityka itd a tym bardziej jak teraz nie gram. Jak zacznę znowu, to będę się o to martwił. W każdym bądź razie masz veto Neza. U nas panuje takie święta prawo, że wystarczy jeden członek, który ma do kandydata "hate" i poda przyczyny urazu, to kandydatura leci do kosza. Oczywiście byly takie osoby, które próbowały kilka razy kandydować i udawało im. Także zawsze można próbować.

Przeczytałem podanie , wcześniejsze wypociny i jestem na NIE.

Ślepy Na Lewe Ucho

Tsunami

Falron byl czopem, a wymiana na Cinne byla korzystna. Poza tym to bylo za czasow, kiedy Duchy to byl zlepek ludzi chcacych walczyc a nie zgrana druzyna jak teraz, wiec troche nietrafne porownanie.